Penis.

Luty to podobno okres godowy u bobra, a ja odbieram tu bardzo jakies kobiece potrzeby, w zwiazku z czym zamieszczam ten krótki wpis.

Tak dla uświadomienia kto posiada... Prącie - narząd kopulacyjny u samców i ssakow. Penisa posiadają także inne kręgowce, np. wiele gadów oraz niektóre ptaki.

No oczywiście inne stworzonka tak bardzo się nie chwalą owym cudem, tak jak nasi panowie i inne samiczki tak się tym nie podniecają, jak nasze kobiety.

Wiele z nas zdaje sobie sprawę że “nie szata zdobi człowieka” i nie penis zdobi faceta... zwłaszcza że nie jest to część ciała która zniewala urokiem na pierwszy rzut oka i która nie wiedzieć czemu jest tak bardziej lub mniej dyskretnie przechowywana w slipach a następnie w spodniach. Oj, jakby to bylo, gdyby penisa noszono pod szyja, jak krawat na przyklad.. Kobieta ma piersi i dekolt, które są jakiegoś rodzaju wabikiem, ma też nogi które może eksponować, może prezentować zgrabne pośladki … A taki mężczyzna czym na się pochwalić? Inteligencją w rozmowie ? A na pierwszy rzut oka chyba tylko kciukiem.

Szkoda mi tych biednych mężczyzn... którzy cierpią z powodu swojego wyglądu i pociechą dla nich jest ich wyposażenie. Niestety nie potrafią zachęcić i udowodnić, że potrafią kochać jak nikt, i szanować i pragnąc etc.. No cóż , matka natura była i jest niesprawiedliwa. Wiele kobiet zostało pokaranych wyglądem i wiem doskonale co czuja. Ale skupię się na punkcie w którym zaczęłam to skrobanie...

Nie jestem erotomanka, raczej gawędziarką.. ale zawsze zadziwiała mnie moc kobiety w tym zakresie. Chodzi mi o to, że pozornie taki członek w stanie spoczynku .. nie jest ani ładny, ani jakoś pociągający... i nagle, pod wpływem dotyku, muśnięcia, czy nawet samego słowa czy szeptu wypowiedzianego w odpowiedni sposób potrafi tak zmienić jego “postać” że nagle staje się imponujący. Nie będę wnikać w szczegóły , bo dorośli wiedza jak to się robi i na czym to polega. 

Prawda jest też taka, że kobiety heteroseksualne, owszem lubią ten organ, lecz nie zabijają się o niego... więc proszę sobie nie pochlebiać jeśli jest się dobrze wyposażonym. Bo nie rozmiar się liczy moi drodzy tylko technika. Wiecie ile według Wikipedii mierzy przeciętne prącie europejczyka w czasie erekcji? Z pewnością wiecie ze ok. 16 cm. Jestem pewna, że teraz każdy się uśmiecha i cieszy, że on ma 17 i jest ponad normę. No dobra, ale czy taki pan wie jaką głębokość ma przeciętna pochwa białej kobiety? Z pewnością nie. Bo po co mu to? . On wystarczy że dopieści, że powie jaka jest cudna, piękna, podniecająca etc... A czy kobieta mówi to samo o męskim narządzie? Hmmm, pozostawiam odpowiedz każdej i każdemu z odbiorców bloga.

Tak właściwie to podsumuje, bo po cóż się rozpisywać?

Narząd kopulacyjny i nie tylko. Czasem się przydaje , ale nie zawsze. Można go podziwiać? No można, ale nabluzgać na niego też można. Człowiek nie jest doskonały i myśli że jego penis też nie. Ujmować mu importacji nie będę, ale bez ciekania po udach. Kłaniam się nisko...nie powiem w jakim celu i miłej nocy życzę

Ja. Kobieta Zwykła