czwartek, 27 marca 2014

Ja jebie


Ostatnio spędzam sporo czasu na fejsie, na blogach i czytam sobie i myślę, że prepotencji wśród dzisiejszej latorośli nie brakuje. Pełno tam narcyzów i ludzi idealnych, doskonalych (wirtualnie oczywiscie, bo jak jestem stara tak nie wierze że tacy ludzie istnieja .. )
Zacznę od tego, że od zeszłego tygodnia jeżę się na wiele stronek które wcześniej lubiłam A dlaczego? Dlatego że zaczynają się mądrzyć, dawać idiotyczne porady, publikując jakieś notki wulgarnych kobiet, które dziś cieszą się wielka popularnością i są bardzo lajkowane. Bo one takie z iskra, takie bezpośrednie i takie szczere do bólu.
Właściwie to jeżyć się nie powinnam, bo każda z nas (inteligentnych, zwykłych kobiet) , też może zachować ten styl. Oczywiście nie będę przechodzić tej transformacji, choć ja też do chuja pana potrafię przeklinać, i też potrafię pisać o tym jak się ochlałam i zdychałam na kacu i jak mnie wkurwia to i tamto, i o tym jak inne głupie pizdy wyglądają jak z krowiej dupy wyjęte, a myślą że są boskie. I o tym jak rożni nie spełnieni palanci lajkuja na każdą gołą cipę, bo dupy gołej od roku nie macali i chuj im staje.. że dżizus się za głowę łapie, bo normalnie z monitora już wystają i kłują nas (zwyczajne czytelniczki) po oczach od tej całej podniety, te gole kutasy które domagają się loda co środa. No, to było a propos wulgarności,która do mnie nie przemawia a do innych trafia bez problemu.
Wiec tyle w tym temacie.
Następny temat który mnie ostatnio przytłacza to porady mądrych panów. Od ziemi to ledwo odrosło, o życiu wie tyle samo co ja 20 lat temu, a daje porady kobietom: jak one maja się zachowywać, jak zachować faceta przy sobie, jak pracować nad sobą etc.  Bo on przecież jest doskonały ,a ona taka zwykła myszka. No, szans on jej na sukces nie odbiera ,ale na gościa to ona sobie musi zapracować i jeszcze jak już go zdobędzie, to musi być inteligentna, bo problemy będą, a trzeba je rozwiązać dialogiem, no a przecież z idiotka nie będzie rozmawiał, z zazdrośnica tez nie etc.. To po chuj kretynie publikujesz takie bzdury. Chcesz dawać porady biednym nastolatkom, to się dostań do gazetki młodzieżowej i odpowiadaj na ich płaczące listy. Może w ten sposób komuś pomożesz? No jak można generalizować takie tematy? Każdy jest inny i każdy ma swoje historie. 
Następny temat to kretyni.
Przytoczę tu historie prawdziwą z mojego życia. Byłam zakochana po uszy jako 15-nasto latka w pewnym iksińskim, aż do skończenia lat 20-stu. Chciałam żeby to był on! Ten pierwszy, ten jedyny... choć właściwie znaliśmy się tylko na cześć. Pewnego razu wylądował u mnie w domu, doszło to tego... tak czekanego momentu! Łał... ! Po czym, gościu łapie się za głowę i mówi “ co ja tu robię? Przecież moja dziewczyna jest w ciąży..” . Ze co proszę? Masz dziewczynę? I w ciąży? I teraz ci się przypomniało? 
No ja może i głupia, ale on już przeszedł wszelkie kretyństwa. Młodzieniec stwierdził, że zejdzie po fajki i do dziś go nie widziałam.
Następny temat .. mój kochanek. Krotka historia. Pies go zagryzł. Nie zdążyłam się niem nacieszyć.. A taki był śliczny, różowy.. Na ten temat poświecę kiedyś specjalny wpis. Teraz podobno post. Radosci trzeba sie wyzbyc ..haha
Nic to. Nie ten .. będzie następny, seks shopów jest pełno.

Dobrej nocki życzę wszystkim.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz