Bielizna to ważny
element, nie jest niezbędny, a jednak... jej brak rozkojarza.
Wiemy, że na facetów
działa bielizna seksowna, biała, czarna, czerwona etc..
A ja się pytam, czy
widzieli kiedyś elegancko ubrana kobietę i bez bielizny?
No eleganckich to oni
widzieli wiele, ale pod spódnice nikt mi nie zaglądał. A szkoda.
Może to raz na jakiś czas kreci bardziej niż wciąż te koronkowe
majtki?
My kobiety też mamy chyba
jakąś obsesję z bielizna. Co miesiąc nowe gatki! Czujemy się bardziej kobiece, bardziej z
żurnala, nie jak ges wyścigowa, nie jak kura domowa. Wystarczą ładne majteczki, pończoszki, dwie krople perfum i transformacja
gotowa.
Przyznam się bez bicia, że raz mi się zdarzyło iść do pracy bez majtek, ale tylko dlatego że sukienka była bardzo dopasowana i odznaczały mi się nieładnie.
Estetyka to ważna rzecz u kobiety, wiec poszłam bez. Raz kozie
śmierć. Liczyłam tylko na to, że nie będę miała problemu z
komputerem i informatyk mi pod stołem nie
będzie siedział.
Sukienka do kolanka, styl
ołówkowy, szpilki jak zawsze i jazda do biura. Jazda jako tako,
jakoś specjalnie nie czułam różnicy siedząc za kierownica, ale w
biurze to co innego. Jakiś wiaterek powiewał mi miedzy udami zanim
weszłam do budynku. Jakoś tak inaczej spoglądałam na świat.. a
może to świat spoglądał inaczej na mnie? Chyba sama sobą
zaczęłam się nakręcać.
Jeśli chodzi o moja
prace, to był to z pewnością jeden z najmniej wydajnych dni jakie
spędziłam w firmie. Skupić się nie mogłam na niczym. Mało
tego... nawet telefonicznie nie umiałam się skoncentrować na
rozmówcy. I co się stało? No nic takiego. Tylko po kolejnym razie, gdy nie
zrozumiałam wyjaśnień programatora, zapytał mnie czy dobrze się
czuje. Ja co zawsze w lot łapałam o co chodzi, teraz byłam jak w
amoku. Przyznałam że tak, że coś mnie rozprasza. Mało tego..powiedziałam co to jest! Znaliśmy się już 7 lat, wiec potraktował
to jako żart.
Dziwnym trafem po jakimś czasie otrzymałam
przesyłkę. Akurat w moje imieniny, rano na biurku leżała
paczuszka ze stemplem pocztowym. A co było w przesyłce?
Hmm, chyba nie muszę
zdradzać szczegółów. Pozostawiam to wyobraźni.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDla Pana, 10 punktów za brak wyobrazni + modlitewnik ;)
UsuńAle z Ciebie Ogień-Kobieta.......normalnie chyba się zakochuje ;)
UsuńNormalnie... już straciłam rachubę, który będziesz w kolejce ;)
Usuńno jak to który?.......w tym momencie niestety ostatni.....:(. A kolejka bardzo długa jest? :)
OdpowiedzUsuńwielu stoi juz od kiedy powstal blog :)
Usuńoj, tam oj tam do pracy niee ale po czasem bez jest fajnie....i dziala pobudzajaco oj dziala na obie strony
OdpowiedzUsuń;)
Usuńkiedy jest dzień bez ....
OdpowiedzUsuńdziś...do zachodu
Usuń