niedziela, 18 maja 2014

Niezapominajka



Według Wikipedii , Niezapominajka to kwiat który symbolizuje pamięć
Ostatnio chyba zbyt dużo przebywam na stronach dla umarłych poetów i niepoprawnych romantyków, gdzie wciąż wyraża się obawy związane z uczuciami, ból po stracie kogoś, tęsknota za kimś lub za czymś...a także strach, że się zostanie zapomnianym lub że się kogoś zapomni.
Ja chyba jestem rodzajem takiej „niezapominajki”. Jeśli ktoś wkradł się w moje serducho, to nie ma sposobu żeby o nim zapomnieć. Są ludzie z którymi widywałam się co dzień w pracy, w szkole, na klatce schodowej i nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak wyglądali, jaki mieli kolor oczu i jaki uśmiech. Są też ludzie, których spotkałam raz w życiu i nie zapomniałam ich przez te wszystkie lata. Poznałabym na końcu świata ich spojrzenie, ich usta , czy tez ich zapach. Czasem zdarza się, że ktoś minie mnie na ulicy, zostawiając za sobą ciągnący się zapach perfum i zaraz mam skojarzenie...bo ktoś znajomy tak właśnie pachniał.
Wiem, że to nie nasze serce pamięta, ale mózg, więc nie będę tu romantyczna, jeśli powiem, że jego potęga jest zadziwiająca. Nie potrzebne nam zdjęcie pamiątkowe kogoś, kogo portret mamy wyryty pod powiekami. Nie ma takiej możliwości żeby go zapomnieć. Poeci często przeklinają ten moment... być może chcą zapomnieć żeby nie cierpieć, a jednak się nie da. Nie ma lekarstwa na “niezapominajkę “ . Ludzie cierpią na Alzheimera i jest to straszna choroba. Patrzeć w oczy ukochanej osoby, która nie wie kim jesteś... to musi strasznie bolec. Przyznam, że te wszystkie niespełnione miłości, które mają w sobie tyle bólu i tak bardzo chcą zapomnieć... uleczyć się....są mi dobrze znane, a jednak wole pamiętać. Co mi po fotografii na pamiątkę, jeśli po latach spojrzę na zdjęcie i nie będę w stanie przypomnieć sobie imienia osoby na niej widniejącej. Co mi po pamiątkach jeśli pamięć mnie zawiedzie? W tej chwili, myślę że wystarczy zamknąć oczy i tam widzi się to, co chce się zobaczyć.
Mamy tak wiele możliwości korzystania z naszej pamięci...
Dziś wypije zdrowie za tych, którzy chcą pamiętać a nie mogą, za tych którzy pamiętają choć chcą zapomnieć... Za coś trzeba wypić, żeby nie było że się pije bez powodu i w alkoholizm się zapędzić.
Dodam, że nie cierpię z powodu mojej dobrej pamięci. Stoję twardo na ziemi.. prawie jak Niezapominajka, która wydaje się wątła i delikatna. Minie jej czas...nadejdzie zima i nikt o niej nie będzie pamiętał. Ale ona znów zakwitnie latem i będzie patrzeć w niebo, czekając że ktoś sobie ja przypomni, że ona tu już była... i po prostu się nią zachwyci, ale tak, by już jej nie zapomnieć...




1 komentarz:

  1. ...te oczy znam tylko ze zdjęć...ale nie sposób ich zapomnieć!

    OdpowiedzUsuń