sobota, 3 maja 2014

Koncert dla ubogich


Dziś może nie do końca złośliwie, ale tylko tak troszkę...
Każda, lub prawie każda kobieta zna to z doświadczenia:
  1. Oglądacie film i nagle On zaczyna chrapać. No, zasnąć każdemu może się zdarzyć, jeśli program nudny, albo z samego zmęczenia, ale jeśli to jest notoryczne zasypianie to można już podejrzewać nawet narkolepsję (bardziej lub mniej udawaną), ale to co denerwuje bardzo w tym wszystkim jest nie to zagłuszające telewizję chrapanie naszego kochanego, lecz jego zaprzeczanie że on śpi. No przecież nie śpi nigdy! On twardo ogląda, i bron Boże, nie próbuj kobieto wyłączyć telewizji, bo chce dany materiał w TV obejrzeć do końca. Na śpiąco bo na śpiąco, ale chce i już.
  2. Chrapania ciąg dalszy.  Już w łóżku, gdzie jako doświadczone “wolne słuchaczki” cmokamy, pogwizdujemy, zatykamy mu nos, czasem usta, wszystko żeby tylko nie wybudzić zmordowanego biedaka z jego głębokiego snu, jako ostateczność dajemy kuksańca z łokcia udając że to nie my, bo innego sposobu już nie ma.
  3. Zastanawiam się czemu oni tak często śpią z ręką w slipkach? Świat według Bundiego, miał coś z rzeczywistości. Cóż tam takiego jest pod tą gumką od slipek, że tak tam ładują dłoń... Może mają jakieś niespełnione marzenia by być rewolwerowcem?
  4. Czemu mają ten głupi nawyk cmokania na kobiety w oznace że im się podoba? Wyobraźmy sobie, że jest na odwrót i to kobieta cmoka i pogwizduje na widok przechodzącego w spodenkach faceta. No śmieszne przecież.
  5. Charkanie i spluwanie przy myciu zębów jest chyba genetyczne, wiec nie będę go nawet wspominać.
  6. Skarpetki w kulce zawsze znajdziemy jeśli nie pod łóżkiem, to w koszu z brudną bielizna. Czy zadanie kobiety polega na rozwijaniu skarpet gdy są brudne i składaniu do pary już po wypraniu? Nie chodzi tu też o obowiązkowy podział obowiązków, tylko o ułatwienie życia drugiej osobie. Wiecznie też dziwnym spsobem giną im częsci garderoby. Chyba czmychają ze sznurka bo wytrzymać z właścicielem nie mogą. 
  7. Podobno mężczyźni powinni w życiu wybudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Nie będę wnikać co to ma wspólnego z męskością i spełnieniem się jako mężczyzną, ale wiemy że to my kobiety potem jesteśmy odpowiedzialne za to ich spełnienie...Dbamy o te wszystkie trzy wyczyny!
  8. “Kto grzebał w moich narzedziach” ?  Nie znosisz tego pytania, ale zawsze odpowiasz to samo. Taki rytuał chyba. Można się do tego przyzwyczaić? No nie można, ale można udawać że się nie słyszy , lub westchnąć przewracając oczami.
  9. Prosiłaś 3 razy o coś i wciąż słyszałaś: “zaraz”, a jak już się wnerwisz i sama się za to bierzesz, bo nie ma innej rady (samo się nie zrobi) to słyszysz pretensje w stylu: “przecież mówiłem że zrobię”!
  10. Seks na zgodę? No, proszę o wybaczenie, ale seks to ostatnia rzecz czego oczekuje wnerwiona i wykończona kobieta. Po prostu chcesz obejrzeć coś relaksującego albo iść spać i odpocząć., ale przygotuj się bo najpierw odsłuchasz koncertu twojego lubego chrapiącego na kanapie, a potem w łóżku... Żeby nie było że ci rozrywek nie dostarcza.
  11. Przy każdej okazji wysłuchasz, że twoje włosy są na poduszce i pod prysznicem *to tak żeby ci pokazac że nie jesteś lepsza i zostawiasz ślady twojego bytu w domu.. Ale czy On wie dlaczego? Nie, nie dlatego że nie dbasz o czystość w domu, ale dlatego że jesteś zestresowana i to powoduje ich wypadanie wszędzie i o każdej porze.
No cóż. Może kiedyś dogadamy się jak dwa łyse konie? Albo raczej jak dwoje łysych współmałżonków?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz