sobota, 18 października 2014

Też mi dramat


Generalnie przyjęło się, że to kobiety dramatyzują. Oczywiście są i takie które i owszem, ale bez przesady.
Zaraz przedstawię kilka podważających tą teorie przykładów.
Powiedziałabym że nie kobiety, a mężczyźni to słaba pleć. Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka.
  1. Wiemy że są mniej odporni na ból niż kobiety. I nie mowie tu już o rodzeniu dzieci, ale o takich przyziemnych bólach, palec, brzuch...jakieś smarki zabójcze. Dramatem jest dla nich gorączka która jest stanem przedzgonnym - grypa wykańczająca tak zwana. Trzeba leżeć i najlepiej jęczeć i wszyscy muszą wiedzieć i tym cierpieniu.
  2. Z tym tematem wiążą się wizyty u lekarzy i dentystów. Mężczyzna zazwyczaj zdrowieje i wszystko mu przechodzi, gdy ma stanąć twarzą w twarz z panem lub panią w białym kitlu. Zazwyczaj prosi kobietę o akompaniament przy tych mało towarzyskich wizytach.
  3. Dramatem jest obiad którego nie ma. Natychmiast konają z głodu, ale jak zaserwujesz byle co na stół to już nie są głodni. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie, ale jeśli ktoś chce uśmiercić swojego kochanka to zwyczajnie należy przestać go dokarmiać. Przez żołądek do serca i kaput.
  4. Wysłać mężczyznę z papierami do jakiegokolwiek urzędu. W oczach ma panikę, w ustach sucho i słabnie na sama myśl o tym wyzywającym zadaniu jakie go czeka. Dramatyzuje zazwyczaj po powrocie, że zabrakło mu tam czegoś... że musiał iść gdzie indziej... i odgraża się zawsze, że więcej nie pójdzie.
  5. Zostawiony w domu z dziećmi i sobotnimi obowiązkami, dramatyzuje. O której jedzą, a co jedzą? Zegarek mu tyka w głowie, godziny się mieszają, „niedorytm” serca gotowy. Jakby te dzieci nie były jego i nie wiedział co z nimi zrobić. Albo dzieci, albo dom... wszystko naraz go przeraża.
  6. Mężczyzna zazwyczaj się gubi na zakupach. Nie tylko sam ale i w towarzystwie. Dramatyzuje gdy nagle z oczu zginie mu jego kobieta , która przecież przed chwilą obok niego stała, a teraz jej nie ma. No... już ciśnienie ma pod sufit, bo nie wie czy do domu sam trafi. Jak już ja znajdzie dwa przejścia dalej, to oczywiście nie omieszka wyrzucić z siebie skargi pod jej adresem „...no gdzie łazisz...”
  7. Dramat też często toczy się w sypialni, gdy nie ma czystych slipek lub skarpetek. Jego męskie części garderoby czmychają zazwyczaj ze sznurka zaraz po wypraniu, bo zawsze albo ich nie ma, albo są nie do pary. No i jak się teraz ubierze? Biedactwo. W sypialni odbywają się tez inne dramaty na przykład natury erotycznej, ale nie będę zanudzać.
  8. Dramatem jest też wyprowadzenie psa, gdy woreczki na jego odchody się skończyły. Mężczyzna nie godzien jest zbierać kupy w reklamówkę i już.
  9. Nie daj Boże ktoś zmieni mu gracza w gierce, albo nich mu się komputer zawiesi podczas grania. No i chuj strzelił tydzień grania, teraz musi od nowa zaczynać. Dramat życiowy trwający pół godziny. Brakuje tylko walenia głową w ścianę.
  10. Dramatem jest też odrzucenie miłosne. Będzie jęczał na wszystkich kanałach jaki to jest nieszczęśliwy, zamiast jak na człowieka dorosłego przystało wziąć się w garść i rzec „ poradzę sobie bez ciebie, albo nawet i jeszcze lepiej”
Człowiek potrafi sobie wszystko wmówić. Zarówno własne szczęście jak i nieszczęście. Wszystko jest w naszej głowie.
I tym mądrym stwierdzeniem jak na kobietę zwykłą przystało, żegnam się, nie dramatyzując i mając nadzieję, że do następnego wpisu coś mądrzejszego mi się w głowie urodzi.



2 komentarze:

  1. Straszne jakieś masz doświadczenia z facetem/facetami. Może to chłopcy jednak byli? Bo nie metryka czyni dorosłym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HAHAHA , Boże broń przed młodymi! To dopiero katorga! ;)

      Usuń