Wpisałam dziś w Google „lepsza duża
czy mała ...” i automatycznie pojawiło się w opcji wyszukiwarki
„pupa” jako dopełnienie tego pytania. A ja chciałam zapytać o
rozdzielczość w aparacie. Google to mądry wynalazek, jedynie
ludzie jakoś niemądre pytania zadają..jeśli pytania mogą być
niemądre. Następnym słowem jakie wpisałam był "rozmiar …" i
wyszło mi w opcjach "A4", "stanika" , "prezerwatyw"..jako najbardziej
wyszukiwane. A ja szukałam "rozmiar opon rowerowych” No,
wszystko się z kobietą łączy, czy ja mam takie wrażenie?
Widocznie kobieta wciąż jest zagadką dla wielu i jedynie w Google
nadzieja, że się dokształcą w tym temacie, bo nasze tłuczenie i
pisanie i gadanie i nauczanie do niczego się nie przydaje. No więc
jak już poczytałam o pikselach, matrycach, diodach , zoomach i
innych dziwach które z kobietą nie maja nic wspólnego, to postanowiłam skorzystać z braku czasu i poczytać
coś o tych pupach i tych rozmiarach.
Podobno panowie lubią kobiety
wysportowane, z długimi włosami, o wypiętej pupie, piersi rozmiar
B lub C... etc .
Kobiety to płeć żeńska pomiędzy 24
a 54 lata …? Tak to chyba wygląda, bo po 55 to już dla wielu
starsza pani, która kobietą jest tylko w dowodzie. Pragnę
zauważyć, że kobieta po sześćdziesiątce też może być
wysportowaną , C i owszem.... piersiątka zwinięte w rulonik i
upchnięte w staniczek, i długie włosy, które jej uroku w tym
wieku nie dodają. Jako kobieta...nie potrafię zdefiniować jak
powinna wyglądać kobieta. Dla mnie musi mieć to coś... tak jak i
mężczyzna. Dlatego też nigdy nie przyszło mi do głowy określić,
że lubię np. mężczyzn w wieku np. dojrzałym, o rozmiarze klatki
piersiowej np. większej od mojej, penisie rozmiar np. M i o włosach
długich, czy też bez.
Dowiedziałam się o rozmiarach
prezerwatyw, o firmach je produkujących i o średnich światowych. Dowiedziałam się że najmniejsze penisy mają Hindusi , teraz będę patrzeć na nich inaczej, do tej pory myślałam że Azjaci. No czasem niewiedza czyni nas szczęśliwszymi, wiec szczęśliwsza od nabytej wiedzy nie jestem.
Brak
czasu skurczył się jeszcze bardziej. Nic niezrobione w domu, pies
znudził się czekaniem na spacer i zasnął, syn czeka aż pójdę
po chleb, a córka aż odbiorę jej sukienkę od krawca. Google ,
Google... taka mądra wyszukiwarka, a wciąż mi nie podpowiedziała
tego co chciałam się dowiedzieć.
Wyłączam zatem laptopa o małej
rozdzielczości *która jak się dowiedziałam ma swoje plusy, bo nie
ciągnie tak karty pamięci, ale defektem jest to, że mam mały
obszar pracy. O to się akurat nie martwię, bo poza laptopem mam 74
metry obszaru domowego do pracy, i 800 metrów w pracy poza domem. Z
pamięcią u mnie bardzo wybiórczo , więc też usuwam zbędne
informacje które tu przedstawiłam. Jedyne co mi zapadło z tego
wszystkiego gdzieś w świadomości, to że kobiety nie mają głowy
do techniki. Mówię to ja. Programator stron internetowych jako
drugi zawód.
Patrzę na siebie przez pryzmat lat i
wiem, że nie przestaję być kobietą. Mało tego. Mam wrażenie że
taka urocza jak teraz nigdy nie byłam i pewnie już nie będę.
Kobieta czasem sama sobie musi posłodzić nisko-kalorycznie,
obiektywnym spojrzeniem na siebie i dobrym słowem połechtać swoje
małe Ego.. Najlepiej obiektywem o rozdzielczości 18 centymetrów
firmy Durex. A nie, już pomieszałam zupełnie celowo w bazie
danych.
Żegnam się zatem mega-pikselowo ,
oddając moje myśli wirowi pralki, która wyszła już z łazienki do
przedpokoju w celu sprawdzenia co się ze mną dzieje
Miłego dnia
KZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz