Lista zajęć nocnych mojego hiperaktywnego kota:
-skakanie po łóżku pani i gryźć jej palce u nóg i rąk gdy tylko drgną
- wydrapać podziemne przejście pod szafą
- podgryźć troszkę gardło śpiącemu koledze po fachu *kotce
- wysypać piach z kuwety...może być z wyrzutem kupy (pobijanie rekordu odległość 47cm)
- zrzucenie pilota od tv, okularów i serwetek ze stołu
- miauczenie nad ranem... żeby nie było, że kota nie ma
-upolowanie jakiegoś fruwajacego owada, najlepiej ćmę, bo można się nią trochę pobawić
- atak na psi ogon
- kontynuacja wydrapania dziury w sofie
- zaciągnięcie tu i tam firanki
- podskubanie kilku liści od roślinek doniczkowych
- narzyganie (najlepiej na dywan), coś w rodzaju kwiatka na dzień dobry
Plany na dzień, odpocząć po ciężkiej i pracowitej nocy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz